Od mniej więcej połowy września testujemy ten dość nietypowy, choć zyskujący popularność szarpak. Pierwszy raz z tą zabawką spotkałam się na zajęciach obedience u Magdy Łęczyckiej i już wtedy dopisałam ją do zabawek must have. ;) Czekałam akurat na ich dostawę, ale na każdych zajęciach pożyczałam je do zabawy z Vinem i rozkochiwałam się w nich z sesji na sesję coraz bardziej. I tak oto pojawił się u nas Sheepskin Ball Tug w liczbie dwóch sztuk, co bardzo pomaga nam w nauce wymiany zabawkami. ;)
S h e e p s k i n B a l l T u g jest jednym z wielu rodzajów zabawek brytyjskiej firmy Tug-E-Nuff. Posiada amortyzowaną rączkę, co w bardzo komfortowy sposób umila nam zabawę z psem. Vin już na pierwszych zajęciach nakręcił się tak, że sama byłam zdziwiona, a Magda, znająca ode mnie wersję, że z nakręceniem na zabawki bywa u nas różnie, chwaliła za dobry chwyt i super zaangażowanie psa. :) To jeszcze bardziej skłoniło mnie do tego, aby tę zabawkę jak najszybciej nabyć.
Sheepskin Ball jest świetnym urozmaiceniem tradycyjnych, polarowych szarpaków. Przyszyte wokół zabawki futerko jeszcze bardziej wzmacnia popęd łupu i ekscytuje psa przy zabawie, co bardzo przydaje się podczas nakręcania czworonoga na zabawki oraz wzmacniania pewności siebie i chwytu podczas szarpania. Sheepskiny należą do rodziny kieszonkowych zabawek bungee Tug-E-Nuff, a ich niewielki rozmiar (30 cm długości) pozwala na bezproblemowe schowanie zabawki do kieszeni. Dodatkowo piłka przymocowana do końcówki zabawki sprzyja jej lepszemu odbijaniu się od ziemi oraz również może pomóc przy nakręcaniu.
Osobiście jestem z niej totalnie zachwycona i jestem również pewna, że jeszcze niejeden szarpak tej firmy znajdzie się w naszym domu. :D
Podsumowując:
+ amortyzowana rączka zapewnia bezpieczeństwo - cena (w oryginalnym sklepie £13.45,
podczas szarpania ja natomiast płaciłam 71 zł za sztukę)
+ piłka umiejscowiona na końcu zabawki umożliwia - futerko niestety przy złym chwycie
jej odbijanie się od powierzchni szybko wypada
+ futerko oraz piłka przyczyniają się do zwiększenia się
chęci zabawy, a także pewności siebie psa
+ różne warianty koloru i piłek
+ kieszonkowy rozmiar
+ praktyczna
+ solidnie wykonana
więcej zabawek Tug-E-Nuff na stronie
A Wy mieliście już styczność z firmą Tug-E-Nuff? :)
Cena rzeczywiście nieziemska, ale widać, że opłaca się.:D Ciekawe czy w paszczy mojego Lackiego by wytrzymała... On uwielbia takie futerkowe zabawki.:>
OdpowiedzUsuńSzarpak jest na prawdę bardzo super, jednak w przypadku Luny bywa różnie i nigdy nie odważyłabym się kupić jej zabawki za 70zł :)
OdpowiedzUsuńW życiu nie kupiłabym zabawki za takie pieniądze, jeśli nie miałabym pewności, że psu się spodoba. Miałam czystego fuksa, że na zajęciach mogłam zobaczyć czy ta zabawka się sprawdzi. :)
UsuńMy nie mieliśmy tej zabawki i raczej wątpie, że będziemy ją mieć, bo cena powala naprawdę.
OdpowiedzUsuńNo, ale widać, że jest ciekawa :)
Świetna recenzja, wesołych świąt! :)
Pozdrawiamy!
http://codziennebeagle.blogspot.com
Proszę, wszystkie rozmiary ażurków dostępne tutaj w bardzo niskiej cenie i właśnie stąd brałam :) http://toys4dogs.pl/pilki-i-kule,c14,s1.html
OdpowiedzUsuńTakie szarpaki od dawna wpadły mi w oko, ale wiem, że Smerfeta będzie je miała gdzieś... Niemniej, fajna recenzja i równie fajnie, że u was się sprawdziły. C:
OdpowiedzUsuńZdrówka i Wesołych Świąt życzy S&S!
Ta cena... ale może jak funduszy będzie więcej, w każdym bądź razie pożyjemy zobaczymy. Co do tego czy się Funemy spodoba nie mam wątpliwości. *-*
OdpowiedzUsuńSuper recenzja, Wesołych Świąt. K&F
Myślę, że moja Lola byłaby zainteresowana tą zabawką, bo nie dość, że posiada ona futerko to w dodatku jeszcze piłkę. Szkoda tylko, że niemożna dostać jej w Polsce ;/
OdpowiedzUsuńMożna, można! Magda Łęczycka sprowadza je do Polski. :) Tylko ceny, niestety. :/
UsuńOo, super, że jest recenzja :D Od dawna zastanawiam się nad tymi futerkowymi zabawkami, tym bardziej, że mój szczenior uwielbia się szarpać :)
OdpowiedzUsuńCena trochę zniechęca, ale zobaczy się :D
Pozdrawiam!
Podoba mi się rozmiar tych zabawek :). Ale wydaje mi się, że te piłki nie są zbyt wytrzymałe?
OdpowiedzUsuńWiesz co, prawdę powiedziawszy nie miałam jak ich przetestować, bo Vin zawsze szarpie się łapiąc za futerko, a bardzo rzadko za piłkę. Nie mniej do wyboru masz wersję gumową lub tenisową i z pewnością nie mają KONGowej wytrzymałości, jak to zresztą guma i piłki tenisowe, dlatego nie mogą być traktowane jako stricte piłka, a raczej urozmaicenie. :)
UsuńCóż, zakręcałam się na tą zabawkę ponieważ zabawki z UK niż z PL są jakościowo lepsze i bardziej wytrzymałe. Miałam jedną zabawkę z UK to wytrwała 3 psy ! Teraz ten obecny psiak za młodu zabawkę rozerwał -,- jak na parę lat użytkowania to naprawdę, no ale cena też jest ładna ;p trzeba wybrać się do UK ;)
OdpowiedzUsuń+ obserwuje was i zapraszam do nas i do obserwowania goldenszastek.blogspot.com
Pozdrawiamy ;3
mój psiak nie przepada za szarpakami takiego typu woli albo zwykły kijek albo szarpak w stylu zwykłego długiego sznura.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo fajnie, ale cena... No cóż, odkładam ten produkt na półkę "fantastyczne i drogie" :/
OdpowiedzUsuńsuper są te zabawki, kupię może taki psowatemu, jednak ta cena...
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy!
Ola i Piano :)
Zabawka nie jest najtańsza, ale od dawna czaję się na jakieś fajne futerko dla mojego teriera, rozważę zakup tego :)
OdpowiedzUsuń| www.mundkowaferajna.blogspot.com |
Świetna zabawka może się skusimy :)
OdpowiedzUsuńZabawka do tanich nie należy, ale patrząc na zalety i wady warto się na taką skusić. Chyba powiększę naszą kolekcję szarpaków :D
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam: naskrobane.blogspot.com
Zapraszam na mojego bloga skomentuj i zaobserwuj :) Bardzo fajny piesek http://podazac--za--psia--lapa.blogspot.com
OdpowiedzUsuń