Active Team


Nie chciałam krakać na początku, dlatego piszę dopiero teraz. Dwie najważniejsze rzeczy - nakręciłam Vivata na frisbee. Nakręcam go od tygodnia i widać powoli efekty. Jeszcze nie aportuje, ale to kwestia czasu, bo bardzo mu podpasowała zabawa. Drugą sprawą jest to, że jesteśmy zapisani na Krajową Wystawę Psów Rasowych w Warszawie 8 września 2012.


























Pozdrawiamy serdecznie wszystkich, którzy nas wspierają i nam dopingują :) Dziękujemy!

10 komentarzy:

  1. Vivat jest piękny! Mam pytanie czy dużo płaciłaś za frisbee?
    Zapraszam na mojego bloga:
    terrier-lucky.blogspot.com
    Pozdrawiamy Weronika&Lucky!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Za frisbee płaciłam 17 zł.

      Usuń
    2. Mamy takie same frisbee,różni się tylko kolorem (mamy zielone) i zapłaciłam 26 zł :O

      Usuń
  2. sliczny psiak :)

    zapraszam do konkursu dla zwierzakow :)

    http://kawkas.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejj <3 Vivat jest przepięknym spanielem !
    Cieszymy się ,że udało Ci się nakręcić go na frisbee :)
    Piękne zdjęcia ,Vivacik na śliczną obróżkę !
    Życzymy frisbowych jak i innych sukcesów !
    Pozdrawiamy,Ala i Czika .

    OdpowiedzUsuń
  4. Mamy takie same frisbee! Jesteś z niego zadowolona? My tak. :)
    Twój pies jest taki piękny!

    http://7loving-dog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojeej jaki śliczny <3 Powodzenia na wystawie ^^
    Wpadnij czasem do nas :3

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej. Mam na Imie Magda i od dawna marze o cocker spanielu. Niestety nasz dom ma 2 pokoje (maly i duzy) i mama nie zgadza sie na psa zwlaszcza ze jest nas 5-tka... Mama powiedziala ze jezeli na koniec roku bede miala srednia 5.0 (przynajmniej) a na koniec 6 klasy mialam 4.82 to kupi mi psa (w co akurat watpie ale warto probowac)ale w tym roku przylozylam sie do nauki i jestem najlepsza z klasy ale to dopiero poczatek gimnazjum... By az tak nie wyczekiwac tego psa czytam o cocker spanielach strony, blogi i akurat wpadlam na twoj. Z poczatku chcialam c.s zlotego ale vivi tak mi przypadl do gustu ze mam dylemat (ale mam jeszcze rok) =] . Teraz tylko czytam o vivacie (przeczytalam twoj blog z kilka razy i przyznam ze masz wzruszajace posty typu "przemyslenia" i "definicja szczescia"). Zycze wam wielu wesolych chwil spedzonych razem. A ja w koncu kiedys bede miala Cocker Spaniela...

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje! Ja bardzo długo nakręcałam Tajgę na frisbee, aż w końcu się udało! Teraz jej jedną z ulubionych rozrywek jest wyskakiwanie po dysk :D Życzę Wam wielkich sukcesów!

    OdpowiedzUsuń