Pierwsza komenda

     Umiejętności Vivata rozwijają się błyskawicznie! Każdego dnia uczy się czegoś nowego i z dumą prezentuje wytrenowane czy to sztuczki czy komendy. Co prawda dość długo zwlekałam z nauką Vivata czegoś bardziej twórczego niż tylko przychodzenie na zawołanie. Nie spieszę się, bo chcę żeby najpierw dobrze się przyzwyczaił do naszej rodziny. A ponieważ mija piąty tydzień od kiedy jest u nas postanowiłam to zmienić. :)

     Przygotowałam w miseczce parę smaczków Royal Canin EDUC i dodałam do nich łyżeczkę miodu. Chłopak niestety nauczył się skakania na nogi i zaczyna to perfidnie wykorzystywać, ale walczymy z tym. ;) Zdecydowałam się na najprostszą komendę, czyli zwykłe siad. Już zaledwie po kilku powtórzeniach wiedział, że na to słowo należy usiąść. Byłam bardzo dumna. :)

7 komentarzy:

  1. Ciekawy bloog ;]Zapisze sie do ob. -- licze na to samo ;]

    Pozdrawiam


    --------------------------------------------------
    http://kajtek-pinczer.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. No to gratulacje:)
    Mój również szybko się uczył:D
    My też wykorzystujemy przysmaczki z Royal'a to właśnie na nich Gutek się wszystkiego nauczył:)
    Fajny post,Pozdrawiamy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki Wam,
    te z Royal'a są rzeczywiście dobre!
    Jasne, zaraz się zapiszę do Obserwatorów.

    OdpowiedzUsuń
  4. ha ha.
    cieszę się z waszych postępów. :)
    fado też szybko załapał komendę ' siad '.

    OdpowiedzUsuń
  5. =) dzięki Wiktoria, mam nadzieję, że inne komendy przyjdą równie łatwo!

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę Vivat połyka komendy z prędkością światła ! ; D
    Pamiętam te czasy Amoora kiedy tak było teraz jest trudniej ale też sobie radzimy XD
    Pozdrawiam : )

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak, ale ma problem z załapaniem warowania...
    =) pozdrawiam Was!

    OdpowiedzUsuń